Malta
Valletta
Spain Costa Blanca – Granadella Beach
Havana, Vinales, Zapata, Cienfuegos, Trinidad, Camaguey, Santiago de Cuba, Guantanamo, Baracoa, Cayo Santa Maria, Santa Clara, Havana. Objechaliśmy Kubę dookoła i zobaczyliśmy jej wszystkie oblicza od skrajnej biedoty na prowincji do ludzi próbujących wiązać koniec z końcem w miastach, odwiedzanych przez turystów. Jak pisał Kapuściński Ameryka Łacińska to kraje pełne kompleksów, które za wszelką cenę…
Miasto outsiderów, uchodźców, szpiegów, zblazowanych potomków białych rosjan i wszelkiej maści ludzi uciekających przed reżimem i prześladowaniami ale przede wszystkim nowych wizjonerów potęgi osmańskiej. Miejsce, w którym płynnie przechodzę z ortodoksyjnej muzułmańskiej ulicy na skwer zamieszkały przez Ormian gdzie wino i raki leje się strumieniami. Zwariowane ulice, na których wyzwolone Turczynki walczą o traktowanie siebie…
Jeżeli myślisz, że zjesz tu najlepsze sushi to z pewnością zjesz je w Polsce i jest to zdanie Japończyków podróżujących do Polski, tutaj jest to niekoniecznie takie oczywiste no chyba że trafisz do Miuramisaki Kou w Tokio i wtedy poczujesz się jak domu 😉 Jednak z pewnością skosztujesz tu najlepszą ramen, miso, udon, sobe i…
Nowe wyzwanie, nowa przestrzeń, nowy projekt
Wyobraź sobie, że spacerujesz ulicami Wenecji, pięknie ubrana w swój historyczny kostium. Twoja gondola czeka na Ciebie. Gondolier cicho manewruje łodzią po wodzie. Podziwiasz piękne stare pałace wzdłuż Canal Grande. Łódka wpada do jednego z bocznych kanałów, a elegancki zamaskowany mężczyzna uprzejmie pomaga ci wysiąść. Przed sobą widzisz pałac w słabnącym czerwonym blasku. To musi…
Z Pragą mam jak z byłą dziewczyną, nie pamiętam czy już jesteśmy przyjaciółmi czy dopiero będziemy. Żeby przypomnieć sobie jaka jest piękna trzeba się z nią koniecznie przespać i wypić poranną kawę, bardzo poranną. Uwielbiam jej zamglone oczy w kolorze Wełtawy i delikatną cerę w odcieniach sepii, którą za każdym razem podziwiam ze wzgórza Letna.…
Pięć rybackich wiosek, których mieszkańcy tak naprawdę nie mają już nic wspólnego z rzemiosłem uprawianym przez ich przodków. Nawet winnice można policzyć już na palcach jednej ręki mimo, że słynne wino z Cinque Terre można kupić na każdym kroku. Pozostały tylko pastelowe elewacje domów odświeżane sukcesywnie przez właścicieli ponieważ niestety słona bryza nie służy wapiennym…
Nie da się zrobić Maroka w tydzień a tylko tyle czasu mogliśmy mu poświęcić. Postanowiliśmy, że zrobimy je w dwóch częściach w tym roku południe następnym razem północ. Plan był taki aby obejrzeć jak najwięcej na południe od pasma Atlasu, następnie przełęczą Tizi n’Tichka z wysokości 2260 m n.p.m. zjechać do Marakeszu i skończyć sielanką…